Jeśli do tej pory myślałeś, że wertykulacja trawnika to zabieg przypisany jedynie wiośnie, byłeś w błędzie. Wykonaj ją jesienią.
Warto przeprowadzić wertykulację trawnika na jesień, ponieważ w ten sposób uchronisz go przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi, z którymi zetknie się podczas zimy.
Co to jest wertykulacja?
To nic innego jak pionowe nacięcie darni, wykonywane na głębokość od 5 do 15 mm, mające na celu pozbycie się mchu, obumarłych części roślin czy nadmiaru filcu. Dzięki temu zabiegowi trawa uzyska lepszy dostęp do wody, światła i tlenu. Co więcej, oczyścisz trawnik z chwastów i mchu.
Jesienna wertykulacja sprawi, że wiosną trawnik będzie w lepszej kondycji.
W jaki sposób przeprowadzić jesienną wertykulację trawnika?
Na początku oczyść trawnik z liści i gałązek. Te z kolei możesz rozdrobnić w specjalnie do tego przystosowanym narzędziu – ASH 2.5 E albo ACH 2.2 E. Tak przygotowane odpady możesz bez problemu przeznaczyć na kompost.
Następnie skoś trawnik tak, aby trawa nie była wyższa niż ok. 5 cm. Dzięki funkcji regulacji wysokości noży, którą oferują wszystkie kosiarki Alpina z łatwością osiągniesz pożądany efekt.
Później przystąp do wertykulacji. Zacznij od kilkukrotnego przejazdu wertykulatorem po trawniku, ponieważ jednorazowy nie przyniesie oczekiwanego efektu.
Na pierwszy przejazd ustaw głębokość ok. 5 mm, a na kolejne 10 mm (lub więcej – w zależności od tego, jaki efekt końcowy chcesz uzyskać). Wykonuj go pasmo po paśmie, a potem powtórz czynność prostopadle. Zabieg jest dosyć czasochłonny – zwłaszcza jeśli posiadasz spory trawnik. Efekt, który zaobserwujesz już na wiosnę jest jednak tego wart!
Czym wertykulować?
Jaki sprzęt wziąć pod uwagę, przygotowując się do wertykulacji? Niezawodny i wydajny, jak na przykład wertykulator ASC 1.3 E lub ASC 1.5 E od Alpina Garden. Dzięki elektrycznym silnikom są przyjazne dla otoczenia – nie emitują spalin. Oprócz tego zapewniają cichą pracę i mało wibracji. Posiadają 40 lub 50-litrowe kosze na materiał zebrany z ziemi. Dzięki nim przygotujesz się idealnie na nowy sezon.
A co po wertykulacji?
Zgrab trawnik grabiami. Dzięki temu usuniesz resztki starej trawy. Takie odpady zapakuj do worków na śmieci i wyrzuć. Pamiętaj o tym, aby nie przeznaczać ich na kompost, ponieważ mogą być zarażone chorobami grzybowymi.
Później wzrusz glebę grabiami i wykonaj dosiewkę. Odpowiednie spulchnienie gleby wpłynie korzystnie na wzrost nowej trawy. Ostatni etap to podlanie całego trawnika. Dobrze nawodniony odpłaci się nowymi źdźbłami.
Jesienna wertykulacja trawnika jest bardzo istotnym elementem prac ogrodowych wykonywanych o tej porze roku. Przygotuje trawnik na przyjście mrozów i sprawi, że wiosną będzie wyglądał spektakularnie – nawet jeśli zaraz po zabiegu nie grzeszy urodą. Zatem wertykulator w ruch i do dzieła!